Co było bodźcem do rozwoju chirurgii plastycznej?

Co było bodźcem do rozwoju chirurgii plastycznej?

Potrzeba matką wynalazku – tak zwykliśmy mówić o nowych odkryciach rewolucjonizujących życie człowieka. Jak się jednak okazuje, nie tylko rzeczy materialne i zdobycze techniki mogą być uznawane za wynalazki. Medycyna, także estetyczna rozwinęła się przede wszystkim dlatego, że była taka potrzeba. Jeśli chodzi o samą medycynę, przyczyny jej rozwoju są raczej oczywiste dla każdego człowieka – ludzie chorowali, chorują i chorować będą, zatem ktoś musi starać się przywracać ich do zdrowia. Mniej oczywiste dla przeciętnego człowieka są początki dobrze znanej chirurgii plastycznej. I choć jej początki sięgają już pierwszego wieku naszej ery, to jednak największy postęp w jej historii można zauważyć zwłaszcza w XIX i XX wieku. Matką chirurgii plastycznej jest zdecydowanie wojna i jej krwawe żniwo – a więc żołnierze, którzy ucierpieli na froncie. Jako, że wiek XX jest nazywany stuleciem wojen, gdyż wtedy to miały miejsce dwie największe i najkrwawsze wojny w dziejach ludzkości. Jak się okazuje, podczas II wojny światowej funkcjonował tak zwany Klub Królika Doświadczalnego. Żołnierze poszkodowani fizycznie podczas wojny stawali się królikami doświadczalnymi – Sir Harold Gillies starał się wraz ze swoim kuzynem pomóc owym poszkodowanym. Dzięki temu można było nie tylko pomóc potrzebującym, lecz także poszerzyć wiedzę w tej dziedzinie, co niewątpliwie przyczyniło się do rozwoju chirurgii plastycznej.