Operacje plastyczne potrafią silnie uzależnić

Wciąż bardzo dużo słyszymy na temat uzależnień. Najczęstszymi, jakie znamy i przed jakimi straszymy nowe pokolenia to narkomania, alkoholizm, a jeszcze od niedawna uzależnienie od komputera i internetu. Jednak niewiele mówi się o nowym dość uzależnieniu, które posiada coraz więcej osób w swoim kręgu. Jest to uzależnienie od operacji plastycznych. Mimo że problem ten jest często jeszcze bagatelizowany, należy pamiętać, że jest to nałóg bardzo silny, od którego uzależnionych robi się coraz więcej ludzi. Operacje plastyczne działają na podobnej zasadzie, co tatuaże. Robiąc tatuaż mamy przede wszystkim na względzie poprawienie swojej estetyki. Nawet zaczynając skromnie, bardzo rzadko się kończy to jedynie na jednym tatuażu. Tak samo jest w sytuacji operacji plastycznych. W chwili, gdy raz skalpel pójdzie w ruch na rzecz poprawienia naszego wyglądu, nawet gdy jesteśmy zadowoleni z efektu – a może właśnie szczególnie wtedy – zaczynamy odczuwać potrzebę następnej zmiany. Nagle zauważamy wady w swoim wyglądzie, których wcześniej nie dostrzegaliśmy, pragniemy coraz więcej zmian, coraz więcej nowości i doskonałości. Operacje plastyczne potrafią bardzo uzależnić. To przez to można spotkać ludzi, którzy mają na swoim koncie już nawet nie kilka operacji plastycznych, a nawet kilkanaście, czy kilkadziesiąt. W poprawianiu swojego wizerunku nie ma nic złego, jednak trzeba zachować umiar i trzeźwość umysłu, by nie osiągnąć odwrotnego skutku od zamierzonego.